Zawód: Growth Hacker – kim jest, co powinien umieć i ile może zarobić?
Zawód – growth hacker
Tytuł tego tekstu odnosi się do jednego z wywiadów, którego udzieliłem dość dawno temu (można go przeczytać tutaj) Postanowiłem go zachować, bo jest naprawdę trafny w stosunku do tego chcę wyrazić – mam nadzieję, że ten tekst będzie dość trafnie opisywał to kim jest growth hacker, jaki jest jego zakres działań, gdzie może znaleźć dla siebie pracę i jakie mogą być dla niego zarobki.
Trochę historii
Myślę, że wszyscy jesteśmy świadomi faktu, że w ostatnich kilkunastu latach marketing uległ drastycznym przemianom. Internet wywarł znaczący wpływ na całą branże, w kilka lat stając się jednym z najważniejszych kanałów komunikacji z klientem. Budżety wydawane w tym kanale reklamowym, niejednokrotnie przerastają te dysponowane na działania w tradycyjnym marketingu, m.in. ze względu na możliwość dokładnego mierzenia wyników i targetowania komunikacji do konkretnych osób na podstawie ich preferencji czy zachowania. Wydawało się, że tylko kwestią czasu będzie stworzenie metodologii pozwalającej na lepsze zarządzanie takimi działaniami.
Zmiana podejścia wymagała też zmian kompetencji, potrzebnych do realizowania działań marketingowych. Jak zauważył twórca pojęcia Sean Ellis, problemem było znalezienie osób łączących umiejętności potrzebne w tradycyjnym marketingu, ze zmieniającą się cyfrową rzeczywistością. W początkowym okresie funkcjonowania pojęcia, growth hacker był osobą, która łączyła umiejętności marketingowe z programowaniem, gdyż praca ta wymagała ta częstej implementacji zewnętrznych narzędzi w kodzie strony www czy aplikacji. Wraz z upływem czasu i rozwojem oprogramowania, znaczenie umiejętności programistycznych malało – coraz więcej usług zewnętrznych można zaimplementować z pomocą wtyczek i nie potrzebna jest ingerencja w kod.
Kim jest growth hacker?
Growth hacker (lub też growth marketer) to osoba, która zajmuje się budowaniem procesów wzrostu w firmach. Łączy w sobie umiejętności marketera, sprzedawcy i managera produktu. W oparciu o dostępne dane (statystyki, informacje o klientach, odbiór produktu) pomaga ulepszać każdą z gałęzi firmy – marketing, sprzedaż i produkt. Więcej o growth hackingu przeczytacie TUTAJ.
W naszym kraju definicja growth hackera wciąż jest niejasna, bardzo często nazwa ta jest mylnie stosowana – za takowego uznawany jest na przykład specjalista ds. social media, sprzedawca, specjalista ds. reklam (spotykałem się już z takimi ogłoszeniami o pracę). Co ciekawe, w Polsce powstało już kilka agencji growth hackingowych (część z nich przekształciło się z agencji PR czy też podobnych działów dużych korporacji), które całkiem dobrze radzą sobie na międzynarodowym rynku tego typu usług i wciąż dynamicznie zatrudniają nowych pracowników.
Czy growth hacker zastąpi tradycyjnych marketingowców?
Sean Ellis postuluje, że growth hacker nie zastąpi pracownika marketingu, nie jest też od niego lepszy – jest to po prostu osobą o innym profilu i umiejętnościach, której „jedynym celem jest wzrost”. Wszystkie jego działania, mają skutkować tylko wzrostem, rozumianym w różnoraki sposób, w zależności od celów przed nim stawianych – może to być wzrost wartości przedsiębiorstwa, wzrost liczby klientów, odwiedzających witrynę www.
Ja zgadzam się z Ellisem – pamiętam, kiedy growth hacking szturmem wdzierał się na salony i każdy z pracowników marketingu stawał się nagle „growth hackerem” – bez znaczenia były jego umiejętności czy aktualne miejsce pracy. Dość powiedzieć, że w momencie pisania tego wpisu, na pracuj.pl dostępne jest tylko jedno stanowisko pracy dla growth hackera.
Jakich umiejętności potrzebuje growth hacker?
Nie ma z góry określonego zestawu cech idealnego growth hackera, tak samo jak nie ma idealnego rozmiaru zespołu growth hackerskiego – przykładowo, zespół największego portalu do rezerwacji hoteli – Booking.com liczy ponad 800 osób, wszystkie pracujące nad jednym celem – wzrostem.
Podstawowa z nich to umiejętność analizy dużej liczby danych. Growth hackerzy korzystają z licznych narzędzi, pozwalających na zbieranie informacji o klientach czy też użytkownikach – takich jak np. Google Analytics (analiza stytystyczna), Hotjar (analiza behavioralna), Google Search Console czy np. Optimize.
Z racji szybko zmieniającego się Internetu, idealny growth hacker powinien szybko się uczyć i adaptować do nowych warunków. Na rynku wciąż pojawiają się nowe narzędzia, na portalach o growth marketingu można co chwila znaleźć nowe sposoby na rozwój danego biznesu. Wymagana jest także umiejętność dynamicznego podejmowania decyzji i brania na siebie odpowiedzialności za nie. Ważna jest też umiejętność pracy w zespole – bo growth hacker w hierarchii firmowej zazwyczaj zajmuje pozycję pomiędzy działami marketingu, sprzedaży i rozwoju produktu.
Istotne jest także zrozumienie procesu growth hackingowego i umiejętność jego adaptacji do warunków danego przedsiębiorstwa. W tym procesie nie ma złotych zasad, uniwersalnych w każdej firmie, wszystko jest dostosowane do konkretnych warunków, budżetów i celów. Z racji szerokiego zestawu umiejętności potrzebnych na tym stanowisku, przyda się wiedza z wielu różnych dziedzin – dlatego też growth hackerami często zostają osoby pracujące wcześniej w marketingu np. w agencjach PR, działach performance marketing czy stratedzy z korporacji.
Growth hacker – zarobki
Przychodzi pora na jedno z ważniejszych pytań – ile można zarobić. Jak zawsze w tym przypadku odpowiedź jest niejednoznaczna. W Polsce (niestety) stanowisko growth hackera jest sprowadzane zarobkowo do poziomu nieco lepszego specjalisty od marketingu (pomimo wielokrotnie większych umiejętności), więc jego zarobki oscylują w okolicach kilku tysięcy złotych miesięcznie. Wciąż rzadko które firmy decydują się na zatrudnienie kogoś na stanowisku Head of Growth – w tym przypadku growth hacker może zarabiać kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.
Ale na Polsce świat się nie kończy – dlatego też spora ilość osób, które zdobyły odpowiednie kwalifikacje pracuje zdalnie z polski dla firm zagranicznych. Zarobki są porównywalne, tylko waluta nieco inna.
Nie powinniśmy też rozpatrywać stanowiska growth hackera tylko poprzez pryzmat zarobków – umiejętności, które są potrzebne na tym stanowisku, pozwalają na spokojne rozkręcenie własnego biznesu (np. w marketingu afiliacyjnym) czy też po prostu pracę w modelu freelance dla kilku różnych klientów.
Growth hacker – co to za zawód?
Zawód growth hackera w marketingu pojawił się stosunkowo niedawno. Bez wątpienia to ciekawa praca, która wymaga łączenia ze sobą wielu różnych umiejętności i choćby podstawowej znajomości technologii. Bez wątpienia też przydaje się znajomość róznych narzędzi marketingowych, a te z roku na roku są coraz łatwiejsze w użytku. Jeśli zastanawiasz się nad rozpocząciem swojej kariery w marketingu i jednocześnie nie chcesz być jednym z wielu specjalistów od marketingu, być może kariera growth hackera jest właśnie dla Ciebie?